O ZWIERZĘTACH I O NAS


Nawet nie wiem od czego zacząć …
Może od tego, że zakochaliśmy się w dogach bez pamięci – przyznaję, ja chyba najbardziej i coraz trudniej jest mi wyobrazić sobie, że może być inaczej. Dlaczego tak się stało, do dzisiaj nie potrafię tego sprecyzować. Myślę, że na to pytanie odpowiada Jędrzej Fijałkowski w książkach „Emil, czyli kiedy szczęśliwe są psy, szczęśliwy jest cały świat i „Emil 2”. Myślę, że powinien te książki przeczytać każdy, kto jeszcze nie wie, dlaczego właśnie dog lub zastanawia się nad tym, czy na doga się zdecydować.
Fakt, są wielkie i jak się cieszą to całym ciałem i ogon potrafi zostawić ślady na udach. Fakt, glucą się, jedne mniej, drugie bardziej, ale glucą się chyba wszystkie. Nie wierzyłam, ale ślady na suficie nie pozostawiają złudzeń. Fakt, że jednym ruchem potrafią w nocy zrzucić nas z własnego łóżka - nigdy z premedytacją. Fakt, człowiek zamiera, gdy na spacerze w pełnym galopie wracają do właściciela i albo się wytrwa i pies z gracją w ostatniej sekundzie nas ominie, albo unik i lot w powietrzu gotowy. 
To wszystko nie jest jednak ważne, ważne jest tylko to, że są i to dokładnie takie …

Wielokrotnie słyszałam o tym, że dog to jeszcze nie człowiek, a już nie pies. Ich charakter, temperament, łagodność, wrażliwość są dokładnie takie, jakich oczekiwałam, a może nawet lepsze niż mogłam się spodziewać. Wiadomo każdy dog jest trochę inny, ale dla mnie chyba każdy jest idealny.
Dog nie jest stworzony, aby ślepo wykonywać w nieskończoność komendy – on musi widzieć w tym sens. Nie będzie wykonywał poleceń dlatego, że mu każesz, tylko dlatego, że Cię kocha i chce Ci sprawić przyjemność – lub nie, bo akurat uznał, że On wie lepiej i że jego rozwiązanie jest lepsze lub zwyczajnie ciekawsze. Najgorsze jest to, że mój Dog już kilka razy udowodnił mi, że faktycznie czasami to on ma rację. Czasami on lepiej wie co zrobić i ba … zrobi to lepiej niż ja.
Nie potrzebują wiele miejsca, nie są konfliktowe, ale potrzebują uwagi, serca i kanapy, na której położą łeb na Waszych kolanach.
Proszę jednak pamiętać, że mimo wszystko potrzebują konsekwencji w wychowaniu, odpowiedzialności i ogromnej dbałości o nie …
Cała nasza rodzina zawsze otoczona była zwierzętami, jest tak i teraz i zapewne będzie już zawsze. Dajemy zwierzętom dom i miłość i chcemy się tym szczęściem dzielić z innymi.


Na koniec: proszę moich słów nie traktować, jako wykładni, to moje odczucia, moje przywiązanie i moja sympatia do nich. Musicie się sami przekonać, jakie one są, musicie je poznać, ale ostrzegam – to się może skończyć wielką miłością!
Znacznie obiektywniej przedstawia dogi Gabriela Kubalska na stronie Fundacji Ratujemy Dogi w krótkim artykule "Nim zdecydujesz się na doga".





Komentarze

Popularne posty